jest taki dzień słowa
https://youtu.be/QsRSQbpTgywSprawdź najnowszy kawałek z Wandą Kwietniewską (Wanda&Banda) - Życie Nocne https://youtu.be/Srg-0jDRhH0Sprawdź duet z Aleksandrą
"Jest taki dzień" w moim wykonaniu. Przy okazji mały teścik BOSSA ME-50 i Seymoura Duncana ssl-1 (pod gryfem)
JEST TAKI DZIEŃ Niezwykłe ciepło tej piosenki Czerwonych Gitar sprawia, że staje się obowiązkowym na liście świątecznych utworów. Jest taki dzień,
Jest taki dzien. Piosenka zespolu Czerwone Gitary w wykonaniu siostr Nell i Jullii B. oraz ich serdecznej kolezanki Julii B.
Słowo odmienny posiada 187 synonimów w słowniku synonimów. Synonimy słowa odmienny: różny, inny, przeciwny, niejednakowy, odrębny, niepodobny, przeciwstawny
negara di sebelah timur madagaskar tts 111. O Wigiliach w rodzinnym domu, pieszych powrotach z pasterski oraz samotnym Bożym Narodzeniu w konfesjonale opowiada Prymas Polski abp Wojciech Polak w świąteczno-noworocznym numerze „Przewodnika Katolickiego”. Bernadeta Kruszyk: Zacznijmy od początku, czyli od rodzinnego domu. Był biały obrus, dwanaście potraw i kolędy? Abp Wojciech Polak: Czy dwanaście nie wiem. Jakoś nigdy nie mogłem się tych wigilijnych potraw doliczyć. Tak samo nie potrafię powtórzyć kolejności ich podawania. To rodzinna tradycja, nad którą zawsze czuwały kiedyś moja śp. Babcia i śp. Ciocia, a dziś Mama i Siostra. Był oczywiście biały obrus i kolędy, ale najpierw modlitwa i odczytanie fragmentu Ewangelii o narodzeniu Jezusa. Później z reguły Ojciec mówił kilka słów. Wspominał mijający rok – to, co w nim było radosnego, a co bolesnego, wspominał tych, którzy odeszli. Łamaliśmy się opłatkiem i siadaliśmy do stołu. Drobne upominki pod choinką były, ale to dopiero po kolędach. Śpiewaliśmy je zawsze po wieczerzy. Moje rodzeństwo jest bardziej muzykalne niż ja, więc zdarzało się, że śpiewaliśmy nie tylko a capella, ale i z towarzyszeniem jakichś instrumentów. Którą kolędę śpiewał Ksiądz Prymas najchętniej? Chyba „Bóg się rodzi”. Tak jest zresztą do dziś. Pamiętam, że w czasach kleryckich, na wykładach z teologii dogmatycznej, śp. ks. profesor Zenon Rubach posługiwał się tekstami kolęd jako przykładami. Pokazywał, jak różne są w swojej warstwie treściowej, jak wiele w nich tradycji i emocji. I tak właśnie jest. Niektóre dotykają przede wszystkim tej struny sentymentalnej, inne mają dużo głębszy przekaz, wskazują nam, czym jest w istocie przyjście Boga na świat. I taka jest właśnie kolęda „Bóg się rodzi”. Mówi nam przecież, że Słowo Ciałem się stało, że z miłości do nas „ma granice Nieskończony”. A pasterka? Na pasterkę oczywiście chodziliśmy. Nie przypominam sobie z lat dzieciństwa i młodości, bym któregoś roku pasterkę opuścił. Do kościoła parafialnego mieliśmy sześć kilometrów. Jeździliśmy pociągiem, a że w miejscowości, w której znajdował się kościół, czyli w Gniewkowie, mieszkali moi dziadkowie, była to dodatkowa okazja do rodzinnych odwiedzin. Byłem ministrantem, potem lektorem, więc dla mnie ta liturgia była szczególnie ważna i wyjątkowa, zwłaszcza w dzieciństwie. Pamiętam, że kościół był zawsze tak szczelnie wypełniony ludźmi, że stali dosłownie przy brzegach ołtarza, a my, ministranci, byliśmy ściśnięci w małym kąciku. Pamiętam też śpiew kolęd, gromki, radosny. A po pasterce wspólne powroty do domu. Pociąg już nie kursował, więc wracaliśmy pieszo, w grupach, całą wsią, najczęściej w śniegu, ale pamiętam też deszczowe Wigilie. Dla nas, najmłodszych był to niemały wyczyn – przejść tych sześć kilometrów w nocy, w mrozie, albo w deszczu. Dziś pewnie mało kto chodzi pieszo. Choć te powroty miały swój niepowtarzalny urok. Sama takie pamiętam. Były częścią Wigilii. Dziś w mojej rodzinnej wsi jest już kaplica. Powstała, gdy byłem już księdzem. Jest pięknie położona. Na skraju lasu. Czasami, gdy jestem w wigilijny wieczór u Rodziców, widzę spieszących na pasterkę ludzi. Odprawiana jest tam o Kaplica zawsze jest pełna, rozświetlona, rozśpiewana. Wspomniał Ksiądz Prymas czasy kleryckie. Jak wyglądały Wigilie w seminarium? Jako klerycy spędzaliśmy święta w domu. Seminaryjna wigilia odbywała się zawsze nieco wcześniej, dzień lub dwa przed Bożym Narodzeniem, zawsze w dużej wspólnocie. Oprócz nas, naszych profesorów i moderatorów, sióstr i pracowników seminarium, z uwagi na to, że studiowali z nami niektórzy klerycy z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, uczestniczyli w niej także goście. Pamiętam śp. bp. Ignacego Jeża. Nasz biskup, kard. Józef Glemp, przyjeżdżał na nią wprost z Warszawy. Połamać się opłatkiem z prymasem Polski, złożyć mu życzenia – było to dla nas kleryków wielkie przeżycie. Potem przyszło mi przeżyć jeszcze niejedną Wigilię w seminarium. Ale to kilka lat później, gdy wróciłem ze studiów i zacząłem pracę najpierw jako prefekt, a później rektor. Arcybiskup Henryk Muszyński wprowadził wówczas zwyczaj, że jeden rocznik zostaje na święta w seminarium i spędza Wigilię z profesorami i moderatorami. Przychodzili też księża pracujący w kurii i razem siadaliśmy do wieczerzy. Ksiądz Arcybiskup Muszyński lubił i zachęcał do śpiewania wszystkich zwrotek kolęd. Trzeba więc było postarać się o śpiewniki z jak najobszerniejszymi tekstami, no i się nauczyć. A pierwsza Wigilia po święceniach? Był Ksiądz Prymas wikariuszem w Bydgoszczy i sekretarzował bp. Janowi Nowakowi. Tak. Tę pierwszą kapłańską wigilię spędziłem w gronie księży i sióstr zakonnych, ale najpierw wspólnie z ludźmi samotnymi i potrzebującymi, których Ksiądz Biskup zawsze zapraszał na wieczerzę do sali parafialnej. Tak było w pierwszym roku. W drugim roku mieliśmy już tylko jedną wigilię – tę z osobami samotnymi. Samotność w wigilię jest chyba bardziej dotkliwa niż jakikolwiek inny brak. Wiem, że to truizm powtarzany co roku, ale w tę noc naprawdę nikt nie powinien być sam. Mamy taki piękny zwyczaj stawiania na stole dodatkowego nakrycia. Mam nadzieję, że wciąż jest w naszych rodzinach praktykowany. To nie jest miejsce puste. To jest miejsce wolne, czekające, symbolizujące naszą gotowość przyjęcia drugiego człowieka – może sąsiadki z dołu, może starszego pana, który do kościoła zawsze przychodzi sam. Gotowość przyjęcia nie z litości, nie z obowiązku, nie z egzaltacją, ale tak po prostu, z poczucia, że wszyscy dzielimy ten sam człowieczy los. Przeżył Ksiądz Prymas samotną Wigilię? Przeżyłem na studiach we Włoszech. Pomagałem wówczas w pracy duszpasterskiej w małej górskiej miejscowości Levigliani w diecezji Piza, w samym sercu toskańskich Alp Apuańskich. Nie było tam proboszcza na stałe. Mieszkał w sąsiedniej wsi. Był schorowany i nie mógł się już praktycznie poruszać. Cieszył się z pomocy. Po przyjeździe zadzwoniłem do niego z życzeniami i zapytałem, jak ten wieczór tutaj wygląda, co mam robić? On powiedział: zjedz coś, idź do konfesjonału i spowiadaj do pasterki. Zjadłem więc, co miałem, usiadłem do konfesjonału i tak siedziałem do późnego wieczora. Penitentów było niewielu. Gdzieś koło zostałem sam w pustym kościele. Odmówiłem różaniec, pomodliłem się, a potem wyszedłem i chodziłem dookoła kościoła rozmyślając, że w domu są już pewnie po wigilii. A potem po pasterce na plebanię przyszedł tłum parafian, żeby złożyć mi życzenia i świętować Boże Narodzenie. I tak właśnie jest we Włoszech. Wreszcie opowiedziałem moim roześmianym parafianom o tym moim samotnym chodzeniu wokół kościoła i usłyszałem, że tak nie może być! I kolejne Wigilie spędzałem już zawsze z którąś z rodzin. We Włoszech nie ma opłatka ani naszych tradycyjnych potraw, ale jest zawsze uroczysta kolacja, a później często wspólne, radosne świętowania. Tam, gdzie mieszkałem była niedaleko wioska, która w czasie Bożego Narodzenia zmieniała się w wielką atrakcję turystyczną. Pięknie oświetlone, urokliwe uliczki, otwarte domy, ludzie posługujący się dawnymi narzędziami, żyjący jak przed wiekami. Widowisko niczym podróż w czasie. Jeździliśmy tam i spacerowaliśmy. Godzinę przed północą zawsze wracałem do konfesjonału. A dziś? Jak spędza wigilijny wieczór Prymas Polski? W naszej domowej wspólnocie, z siostrami franciszkankami, księdzem kapelanem i księdzem sekretarzem, gdy już wrócą z rodzinnych domów. W ubiegłym roku gościłem moich Rodziców i rodzeństwo. W tym roku najpewniej pojadę do nich. A później spotkam się z moimi diecezjanami na pasterce w katedrze. Korzystając z okazji chciałbym złożyć wszystkim najlepsze życzenia. Robiąc krótką medytację nad Ewangelią, którą usłyszymy w Noc Bożego Narodzenia uderzyły mnie słowa Anioła: cieszcie się, dziś narodził się wam Zbawiciel. Słowo Zbawiciel nie należy do tych, którymi posługujemy się na co dzień, a przecież właśnie ono mówi nam o bardzo ważnej dla nas rzeczywistości. Mówi, że Bóg do człowieka wychodzi, że pragnie go objąć swoją miłością i miłosierdziem. Właśnie w Noc Betlejemską Bóg okazuje człowiekowi największe miłosierdzie. Pragnie być jednym z nas, pragnie nas wyzwolić z grzechu i dotknąć tego, co w nas zranione, co potrzebuje uzdrowienia i uleczenia. I chciałbym nam wszystkim życzyć, byśmy w tę Noc otworzyli się na Zbawiciela, byśmy przyjęli Boga, który się nad nami pochyla, doświadczyli czułości i miłości, jaka płynie w Jezusie od Ojca, byśmy dali się objąć Bożemu miłosierdziu.
Jest taki dzień, bardzo ciepły, choć grudniowy Dzień, zwykły dzień, w którym gasną wszystkie spory Jest taki dzień, w którym radość wita wszystkich Dzień, który już każdy z nas zna od kołyskiRef.: Niebo ziemi, niebu ziemia Wszyscy wszystkim ślą życzenia Drzewa ptakom, ptaki drzewomMgnienie wiatru płatkom śnieguJest taki dzień, tylko jeden raz do roku Dzień, zwykły dzień, który liczy się od zmroku Jest taki dzień, gdy jesteśmy wszyscy razem Dzień, piękny dzień, dziś nam rok go składa w darzeRef.: Niebo ziemi, niebu ziemia Wszyscy wszystkim ślą życzenia. A gdy wszyscy usną wreszcie Noc igliwia zapach niesiePosłuchaj piosenki Jest taki dzień w wykonaniu zespołu Czerwone Gitary:
Tekst piosenki: Jest taki dzień Teskt oryginalny: zobacz tłumaczenie › Tłumaczenie: zobacz tekst oryginalny › Jest taki dzień, bardzo ciepły, choć grudniowy. Dzień zwykły dzień, w którym gasną wszelkie spory. Jest taki dzień, którym radość wita wszystkich. Dzień, który już każdy z nas zna od kołyski. Niebo ziemi, Niebu ziemia Wszyscy wszystkim ślą życzenia. Drzewa ptakom, ptaki drzewom. Mgnienie wiatru płatkom śniegu. Jest taki dzień tylko jeden raz do roku. Dzień zwykły dzień, który liczy się od zmroku. Jest taki dzień, gdy jesteśmy wszyscy razem. Dzień, piękny dzień, dziś nam rok go składa w darze. Niebo ziemi, Niebu ziemia. Wszyscy wszystkim ślą życzenia. A gdy wszyscy usną wreszcie. Noc igliwia zapach niesie. Jest taki dzień, bardzo ciepły, choć grudniowy. Dzień zwykły dzień, w którym gasną wszelkie spory. Jest taki dzień, którym radość wita wszystkich. Dzień, który już każdy z nas zna od kołyski. Niebo ziemi, Niebu ziemia Wszyscy wszystkim ślą życzenia. Drzewa ptakom, ptaki drzewom. Mgnienie wiatru płatkom śniegu. Jest taki dzień tylko jeden raz do roku. Dzień zwykły dzień, który liczy się od zmroku. Jest taki dzień, gdy jesteśmy wszyscy razem. Dzień, piękny dzień, dziś nam rok go składa w darze. Niebo ziemi, Niebu ziemia. Wszyscy wszystkim ślą życzenia. A gdy wszyscy usną wreszcie. Noc igliwia zapach niesie.
Jest taki dzień.... Niech te Święta przyniosą Wam w prezencie to czego najbardziej "coś" nie musi być ani widoczne ani dotykalne...może nawet nie niech będzie CZYMŚ bez czego nie można i nie warto żyć. Zdrowych i pogodnych Świąt życzy Ula Dziękuję że Jesteście ze mną :) Jestem tutaj dla Was tu dzisiaj... w tym wyjątkowym dniu... dla Was... Wam też pokazuję coś,co od zawsze towarzyszy mi w Wigilię...OPOWIEŚĆ WIGILIJNA Wesołych Świąt Kochani! 35 komentarzy: Bożego błogosławieństwa, zdrowia, miłości, uśmiechu w oczach najbliższych. Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt i Nowego Roku!Dziękuję za życzenia :)OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za życzenia. Ja również chciałabym życzyć Ci wszystkiego najlepszego, abyś te Święta spędziła w gronie rodzinnego ciepła. Abyś w przeszłym roku 2012 tworzyła równie piękne cudeńka w jak w tym co się kończy :-)OdpowiedzUsuńDziękuję kochana Ulu! A ja Tobie i Twojej Rodzinie przede wszystkim tej magii Bożego Narodzenia, w której maleńki Jezus sprawia, że chcemy być lepsi każdego dnia...OdpowiedzUsuńDziękuję kochana Ulu! A ja Tobie i Twojej Rodzinie przede wszystkim tej magii Bożego Narodzenia, w której maleńki Jezus sprawia, że chcemy być lepsi każdego dnia...OdpowiedzUsuńZdrowych,spokojnych Świąt pełnych radości i miłości...życzy Peninia*OdpowiedzUsuńJeszcze raz...Cudownych, białych, miłych, radosnych,pogodnych, spokojnych, zdrowych Świąt!OdpowiedzUsuńJeszcze razCiepłych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia!!OdpowiedzUsuńJa również dziękuję za piękne słowa i odwzajemniam życzenia - niech urzeczywistnią się wszystkie Twoje oczekiwania, a w prozę życia niech często zagląda poezja, niosąc poczucie radości i piękna. Wszystkiego dobrego!OdpowiedzUsuńŚwiąt wypełnionych radością i miłością, niosących spokój i odpoczynek. Nowego Roku spełniającego wszelkie marzenia, pełnego optymizmu, wiary, szczęścia i powodzeniaOdpowiedzUsuńZ okazji świąt Bożego Narodzeniawielu głębokich i radosnych przeżyć,wewnętrznego spokoju, wytrwałości i radościoraz błogosławieństwa Bożego w każdym dniunadchodzącego rokuOdpowiedzUsuńSamych pyszności, miłości, dużo gości, głowy pełnej pomysłów i oby te Święta przyniosły nam więcej niż oczekujemyOdpowiedzUsuńŻyczę Ci aby każdego dnia zadziało się w Twoim życiu coś co wywołuje uśmiech ,ten wewnętrzny , taki od serca. Aby każdy ranek pachniał miłością , wieczór przynosił ukojenie i poczucie spełnienia , natomiast noc otulała silnymi ramionami poczucia bezpieczeństwa i Ci siły do walki z przeciwnościami losu , wiary w zwycięstwo i abyś to wszystko mogła dzielić z kimś kogo w ten Świąteczny za życzenia i życzę Ci zdrowia, szczęścia i wszelkiej pomyślności, dużo radości i miłości oraz by atmosfera Świąt Bożego Narodzenia trwała jak najdłużej :-).Pozdrawiam gorącoMonikaOdpowiedzUsuńDziękuję za piękne życzenia i oby miały moc spełnienia, czego i Tobie życzę w te świąteczne dniOdpowiedzUsuńDziękuję za piękne życzenia:)Tobie i Twoim Bliskim życzę Zdrowych, Spokojnych pełnych Ciepła i Miłości ŚwiątOdpowiedzUsuńKochana Trilli ;) dziękujemy za życzenia i za to, że zawsze znajdziesz chwilkę by do mnie zajrzeć! Życzę Ci z całego serca spełnienia Twych najskrytszych marzeń, zrealizowania wspaniałych pomysłów i wszystkiego co najlepsze może spotkać dobrą Duszyczkę na tym świecie :)Ho! Ho! Ho! Wesołych Świąt!!!OdpowiedzUsuńJest taki czas, co łzy w śmiech zmienia,jest taka moc, co smutek w radość przemienia,jest taka siła, co spełnia marzenia...To właśnie magia Świąt Bożego ŚwiątOdpowiedzUsuńOdkryj w sobie ciszę,aby usłyszeć Słowo, które Cię w sobie tęsknotę,aby narodziła się miłość, która nigdy nie w sobie małego Narodzonego,aby otrzymać wielkie najserdeczniejszymi zyczeniami Dorota z Sielankowego dzierganiaOdpowiedzUsuńOdkryj w sobie ciszę,aby usłyszeć Słowo, które Cię w sobie tęsknotę,aby narodziła się miłość, która nigdy nie w sobie małego Narodzonego,aby otrzymać wielkie najserdeczniejszymi zyczeniami Dorota z Sielankowego dzierganiaOdpowiedzUsuńCudne życzenia :) mam nadzieję, że i Tobie się spełniły i spełniać się wciąż będą :*OdpowiedzUsuń Dziękuję za każde pozostawione tutaj słówko :)
Więcej wierszy na temat: Wiara « poprzedni następny » Jest taki dzień, kiedy w kościele przypomina się ludziom o śmiertelności. Pokornie pochylone głowy wiernych kapłan posypuje popiołem. Wypowiada słowa – „z prochu powstałeś, w proch się obrócisz” Słowa przypominają, że jesteśmy tylko marnym pyłkiem na ziemi. Nie jesteśmy swoim losem wszechwładni. Życiowym słabościom jesteśmy podatni, że nie przechytrzymy natury. Żywiołów nie zatrzymamy. W tym dniu powinniśmy się zastanowić nad naszym życiem doczesnym. Żeby zawsze traktować z pokorą i szacunkiem ludzi i otoczenie. Każdą chwilą się cieszyć, tak jakby, to był naszego życia dzień ostatni. Napisany: 2022-03-02 Dodano: 2022-03-02 07:22:08 Ten wiersz przeczytano 568 razy Oddanych głosów: 16 Aby zagłosować zaloguj się w serwisie « poprzedni następny » Dodaj swój wiersz Wiersze znanych Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński Juliusz Słowacki Wisława Szymborska Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński Halina Poświatowska Jan Lechoń Tadeusz Borowski Jan Brzechwa Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer więcej » Autorzy na topie kazap Ola Bella Jagódka anna AMOR1988 marcepani więcej »
jest taki dzień słowa